czwartek, 1 maja 2008

... i kwitnie miesiąc maj...


Skończyłam pierwszego Misia. Muszę przyznać, że mimo iż obrazek jest niewielki to czasochłonny. Myślę jednak, że warto trochę więcej czasu poświęcić na szczegóły przy wykańczaniu- bo to one dają najlepszy efekt.




1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Śliczniutki. Zgadzam się, że te miśki są czasochłonne, ale w koncu backstitche dodają im niesamowitego uroku.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...