Zanosi się kiepski dzień. Wstałam lewą nogą i wszystko mnie drażni a przede mną dłuuuuuugi poniedziałkowy dzień-nie wiem jak mój mąż to wytrzymuje.
Wczoraj zrobiłam kilka krzyżyków i nie wygląda to najlepiej. Jak zrobię backstitche to będzie lepszy efekt. Na razie tak wygląda moja czerwona kobitka:
2 komentarze:
A ja ciągle jeszcze jestem przed wyszywaniem tej kobietki... Teraz robię koty i - w przerwach - anemony...
Kobietka, wychodzi super, czekam na kolejne odsłony i zapraszam do mnie na www.mulinkowefantazje.blox.pl
Prześlij komentarz