niedziela, 24 maja 2009

Zielono mi...

Tym razem zaczynam coś zupełnie innego. Na taśmie haftuję dwoma nitkami cieniowanej muliny w odcieniach zieleni drobiazg dla mojego SMYKA, który jest coraz zabawniejszy.
Pierwszy raz haftuję na taśmie i przyznam, że szybciutko przybywa wzorków a poza tym efekt bardzo mi się podoba.
Co to będzie ??? Może zgadniecie...




1 komentarz:

Rachel pisze...

jak to co bedzie...słodziutko bedzie...:))))

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...