Ostatnio miałam ochotę na robótkową odmianę i zaczęłam pracę nad frywolitkową serwetką. Sama jestem ciekawa jak wyjdzie. Wprawdzie wzór mam na czółenko ale nie bardzo umiem się nim poslugiwać. Zdecydowanie wolę igłę (frywolitka na igle).
Obrus na razie odkładam na bok. Co jakiś czas odmiana jest wskazana żeby nie zwariować. Czy Wy też tak myślicie?
Oto moja serwetka a raczej jej początek:
Obrus na razie odkładam na bok. Co jakiś czas odmiana jest wskazana żeby nie zwariować. Czy Wy też tak myślicie?
Oto moja serwetka a raczej jej początek:
2 komentarze:
Jest śliczna!! Czekam na więcej!!
Hm, chciałabym spróbować....ale czasu mi brak ;) Piekny początek.
Prześlij komentarz