Męczę ten obrusik mając już w zanadrzu inne hafty do zrobienia (głównie te, co otrzymałam od mikołaja;) ). Trochę już mi się nudzi ten wzór choć nadal mi się podoba. Przeglądam Wasze blogi i nadziwić się nie mogę skąd macie tyle zapału do dziergania.
Obrusik cudny ale wiadomo że jak się robi ten sam motyw 4 razy to i chęci odchodzą pzynajmniej ja tak mam ale nie poddawaj się już mało zostało a efekt już jest super. Ja ostatnio miałam zwątpienie z moimki konikami ale jakoś się przełamałam i idą.
2 komentarze:
Coraz bliżej końca :-), a jak potem bedzie przyjemnie przy nim wypić kawkę lub herbatkę :-)
Obrusik cudny ale wiadomo że jak się robi ten sam motyw 4 razy to i chęci odchodzą pzynajmniej ja tak mam ale nie poddawaj się już mało zostało a efekt już jest super. Ja ostatnio miałam zwątpienie z moimki konikami ale jakoś się przełamałam i idą.
Prześlij komentarz