poniedziałek, 16 sierpnia 2010

.....po wakacjach...

niestety one nigdy nie trwają długo. W tym roku najbardziej wypoczął Leonard, którego my nawet na chwilę nie mogliśmy z oka spuścić.


Teraz czas wrócić do spraw bardziej przyziemnych...

2 komentarze:

Seszen pisze...

Nie ma to jak wakacje... Szkoda tylko, że tak szybko mijają i że tak ciężko wrócić do codzienności.

Ania pisze...

Słyszałam ostatnio, że matki na urlopie męczą się jeszcze bardziej niż w domu :D
Don't worry, za jakieś 3 lata będziesz pić kawę na plaży, przeleci jak z bicza trzasnął hehehehe!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...