To zdjęcie zrobiłam kilka dni temu ale jest jak najbardziej aktualne:)
Pomyślicie pewnie, że to żałosne publikować kilka krzyżyków po miesiącu ale niestety przy dwójce małych dzieci czas leci jak błyskawica. Jak przychodzi wieczór, gdzie dla relaksu mogłabym podziergać to padam na twarz. Ktoś mi kiedyś powiedział, że tak będzie jeszcze ze 2 lata :( ....
Pomyślicie pewnie, że to żałosne publikować kilka krzyżyków po miesiącu ale niestety przy dwójce małych dzieci czas leci jak błyskawica. Jak przychodzi wieczór, gdzie dla relaksu mogłabym podziergać to padam na twarz. Ktoś mi kiedyś powiedział, że tak będzie jeszcze ze 2 lata :( ....
8 komentarzy:
ja mialam rok przerwy:))
ale Tobie zycze o wiele krotszego czasu
już nie mogę się doczekać efektu końcowego - racja dzieciaki pochłaniają masę czasu :)
nie przejmuj się i wyszywaj w swoim tempie :) bo efekt będzie rewelacyjny
Śliczny.
Doskonale Cię rozumiem, ja też mam ten sam problem...
Albo i dluzej :). Moja najmlodsza corka ma 2 lata i niezaleznie w jakim wieku sa dzieci zawsze jest duzo przy nich do zrobienia. Ja sama do dzis nie mam sil wieczorami na haftowanie, ale musze bo ja nie potrafie bez tego zyc :). A w ciagu dnia to moge sobie o hafcie tylko pomarzyc...
Krolik jest przeliczny, uwielbiam te kroliczki.
Pozdrawiam
nie przejmuj sie - królik wyglada uroczo :) ja co prawda mam jedno dwuletnie dziecko , ale jak wraca z przedszkola i sama sie bawi , ja sie biore za robótki , a ona sie czasami tylko przygląda :) Wszystko przed tobą
pozdrawiam
Chodź ja mam już duże dzieci też nie jednokrotnie mam takie dni ,że nic nie xxx,a Twój królik jest już uroczy;)
Pięknie się króliś prezentuje i się nie przejmuj ja będę zaglądąc i choćby 3 lata trwało haftowwanie tego królika to z jeszcze większym podziwem będę na niego patrzeć :) Powodzenia
Prześlij komentarz