Tak to jest.
Wróciłam do pracy i na nic nie mam czasu a ponieważ nie lubię mieć 10 robótek rozpoczętych ( mam może 3 ) chciałam koniecznie dokończyć mojego świątecznego króliczka. Oto on w kilku odsłonach:
Teraz sobie leży i czeka na oprawę. Znając życie zrobię to dopiero przed Wielkanocą.
Przy moim tempie prac krzyżykowych powinnam teraz zacząć jakiś obrazek Bożonarodzeniowy, żeby zrobić go na czas hehehe!
3 komentarze:
Świetny jest!
Śliczny ten króliczek:)a mogę prosić o wzorek??(przygodyzwloczkami@gmail.com):)a z tempem krzyżyków u mnie jeszcze gorzej od dawna nic nie ruszyłam jakoś chęci brak:/
Świetny ten wzorek :)
Prześlij komentarz