Na targach "dooobrze" się zaopatrzyłam m.in. w płatki i paski z Osikowej Doliny
kupiłam wieniec, bombki ze styropianu i zabrałam się do pracy. Czasochłonne okazało się klejenie płatków ... ale efekty...
...warto było czekać :)
Jutro pokażę gotowy wieniec bo jeszcze wysycha :)
pozdrawiam
1 komentarz:
A ja patrzyłam na tą osikę i zastanawiałam się nad nią i w końcu nie kupiłam. Brakowało mi bodźca "kup to" :)
Prześlij komentarz