Obiecanki cacanki...

Od dłuższego czasu obiecuję sobie, że przyłożę się do moich prac i je dokończę.
Niestety jak się pracuje na dwa etaty to doba powinna mieć ok 40 godzin a nie tylko 24 :)
Poza tym pies jest niezadowolony, że poświęcamy mu tak mało czasu.
Ok. Te prace zamierzam w najbliższym czasie skończyć i zdjąć z krosna:



OSTATNIA WIECZERZA
miała być do Świąt gotowa ale....
czasu nie starcza.


Od tygodnia zajmuję się bluzeczką:



Wzór na bluzeczkę znajdziecie tutaj:

http://foto.radikal.ru/f.aspx?b0604babb2a72e1dfjpg
http://foto.radikal.ru/f.aspx?a06049c79178b681bjpg

Owocnej pracy ;)