poniedziałek, 19 stycznia 2009

TT


Niewiele widać ale zostało już tak mało krzyżyków i oczywiście wykończenie backstitche, które każda z nas uwielbia :)

Jak tylko skończę miarkę, to zrobię zdjęcie i wrzucę na bloga z informacją o wymiarach po praniu.

Dziś czeka mnie jeszcze mało przyjemna wizyta u dentysty co w ciąży jest dość częste. Trzymajcie za mnie kciuki.

8 komentarzy:

jewa pisze...

Oj widać widać :) gorąco kibicuje tej pracy. Trzymam kciuki za wizytę u dentysty :)

Anonimowy pisze...

współczuję tej wizyty u dentysty... Mam nadzieję, że to nie słynny dentysta-sadysta ;-)))))))

Anonimowy pisze...

Miarka będzie śliczna. Ja miałam w planie wyhaftowanie jakiejś, ale synek tak szybko rośnie, że nie wiem czy zdążę ;)

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję, że wizyta była... znośna ;) Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

bardzo ładna miareczka.

ewcia pisze...

trzymam kciuki a misio super

agagalas pisze...

Pięknie wychodzi ta metryczka. Lubię podglądac jak ją tworzysz.

Anonimowy pisze...

Piękne prace.Pozdrawiam z Płocka

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...